ZAKSA Kędzierzyn-Koźle wygrała z Jastrzębskim Węglem 3:1 (22:25, 25:22, 25:23, 25:16) w meczu 11. kolejki PlusLigi. MVP został Rafał Szymura.
Wydarzeniem był powrót do gry Bartosza Kurka, który w pierwszej kolejce doznał urazu oka i pauzował przez 56 dni. Wicemistrz olimpijski z Paryża wchodził na krótkie zmiany i zdobył trzy punkty.
W PlusLidze oba zespoły grają nieprzerwanie od jej powstania. W ostatniej dekadzie siedem razy zdobywały mistrzostwo Polski. W sobotę zmierzyły się po raz 97. w rozgrywkach ligowych
Zainteresowanie spotkaniem było ogromne i w kędzierzyńskiej hali mieliśmy komplet kibiców. ZAKSA poinformowała o sprzedaży 80 dodatkowych biletów, ale to za mało, bo chętnych było znacznie więcej. Emocje wywoływały też roszady personalne w obu klubach - z Kędzierzyna-Koźla do Jastrzębia-Zdroju przeniósł się Łukasz Kaczmarek, a w odwrotnym kierunku podążył Rafał Szymura.
- Występowałem w tym klubie przez sześć lat, wygrałem trzy Ligi Mistrzów, trzy razy Puchar Polski, dwa razy ligę i trzy razy Superpuchar, a w sumie 12 tytułów w swojej karierze. O wszystkim pamiętam, więc mam same pozytywne emocje - podkreślał Łukasz Kaczmarek.
W siatkarskim klasyku nie brakowało emocji i zaciętej walki. ZAKSA miała wyraźną przewagę w polu serwisowym (11–4), goście popełnili aż 31 błędów, o 11 więcej od gospodarzy. Dobre zmiany trenera Andrei Gianiego (Jakub Szymański, Andreas Takvam),
Kapitalny mecz w wykonaniu ZAKSY zakończył kapitalnym atakiem Bartosz Kurek.