Enea Energetyk Poznań triumfuje w pięciu setach z WTS Solną Wieliczka

fot. Enea Energetyk Poznań

1LK: Enea Energetyk Poznań triumfuje w pięciu setach z WTS Solną Wieliczka

Kategoria

SiatkówkaRozgrywki krajowe1. Liga Kobiet

Autor

Olga Rzeszewska

Udostępnij

Udostępnij wpis na: TwitterUdostępnij wpis na: FacebookUdostępnij wpis na: LinkedIn

Data publikacji

10 paź 2024

W zaciętym i pełnym emocji spotkaniu, Enea Energetyk Poznań pokonał WTS Solną Wieliczka 3:2, zapewniając sobie dwa punkty w tabeli. W hali AWF w Poznaniu kibice byli świadkami 141-minutowego siatkarskiego widowiska, które zakończyło się tie-breakiem. MVP spotkania została Liliana Wójcik.

Początek spotkania należał do gospodyń, które szybko objęły prowadzenie i przez większą część seta utrzymywały przewagę. Wieliczka nie dawała jednak za wygraną i wyrównała w połowie partii, doprowadzając do wyrównanej walki punkt za punkt. W decydujących momentach to jednak przyjezdne przejęły inicjatywę, pewnie zamykając seta wynikiem 25:16, nie pozwalając Energetykowi na odpowiedź w końcówce.

1. Liga Kobiet: Enea Energetyk Poznań – WTS Solna Wieliczka 3:2 (16:25, 31:29, 21:25, 25:19, 15:13)

Druga partia to prawdziwy siatkarski thriller. Wieliczka od początku narzuciła swoje tempo, wychodząc na prowadzenie, jednak poznanianki konsekwentnie odrabiały straty. Przy remisie w połowie seta rozpoczęła się wyrównana walka, w której żadna z drużyn nie chciała ustąpić. Końcówka dostarczyła ogromnych emocji, a po grze na przewagi Energetyk przechylił szalę na swoją korzyść, wygrywając 31:29.

Trzecia odsłona rozpoczęła się od dobrej gry gospodyń, które szybko wyszły na prowadzenie. Jednak Wieliczka, dzięki serii skutecznych zagrywek byłej energetycznej Oliwii Pietrzak, zdołała wrócić do gry i wyrównać. Od stanu 21:21 to przyjezdne narzuciły swoje warunki, zdobywając cztery punkty z rzędu i wygrywając seta 25:21, co przywróciło im prowadzenie w meczu.

1. Liga Kobiet: Enea Energetyk Poznań – WTS Solna Wieliczka 3:2 (16:25, 31:29, 21:25, 25:19, 15:13)

W początkach seta nr 4 kibice ponownie byli świadkami wyrównanej gry, ale to Energetyk w drugiej części tej partii wypracował sobie wyraźną przewagę, odskakując przy stanie  14:11, przy zagrywce Barbary Grejman. Poznanianki utrzymywały kontrolę nad przebiegiem gry, a przeciwniczki nie zdołały już zagrozić ich prowadzeniu. Ostatecznie gospodynie wygrały tę partię 25:19, doprowadzając do tie-breaka.

Decydujący set przyniósł kibicom prawdziwy rollercoaster emocji. Energetyk rozpoczął z impetem, szybko obejmując prowadzenie 3:0, które powiększył do 8:3. Jednak po zmianie stron, Wieliczka zdołała odrobić straty i wyrównała na 11:11. Ostatecznie jednak Poznanianki przejęły kontrolę w kluczowych momentach i zakończyły tie-break wynikiem 15:13, wygrywając całe spotkanie 3:2.

untitled-09_10_2024_energetyk_solna-4826.jpg
MVP spotkania została Liliana Wójcik.

Mecz Enei Energetyka Poznań z WTS Solną Wieliczka był pełen emocji i zaciętej rywalizacji, która trzymała kibiców w napięciu aż do ostatnich piłek. Po serii wzlotów i upadków po obu stronach siatki to gospodynie wykazały się większą odpornością w kluczowych momentach, wygrywając tie-breaka. Zdobyte dwa punkty są dla nich cennym wynikiem, a sama wygrana udowodniła, że Energetyk potrafi walczyć do końca i wytrzymać presję w długich, pięciosetowych bataliach. Zawodniczki WTS Solnej Wieliczka z zaprezentowały się z bardzo dobrej strony, co zapowiada wyrównaną walkę w dalszej części sezonu.

1. Liga Kobiet: Enea Energetyk Poznań – WTS Solna Wieliczka 3:2 (16:25, 31:29, 21:25, 25:19, 15:13)

Enea Energetyk Poznań – WTS Solna Wieliczka 3:2 (16:25, 31:29, 21:25, 25:19, 15:13)

Enea Energetyk Poznań: Wirginia Mulka, Anna Regulska (kapitan), Julia Stancelewska, Weronika Janusz, Liliana Wójcik, Barbara Grejman, Wiktoria Stryjak (libero) oraz Iga Kępa, Aleksandra Liedtke, Amelia Mokrzan, Martyna Witczak (libero)

Trener – Marcin Patyk

WTS Solna Wieliczka: Katarzyna Marcyniuk, Weronika Krysztofiak, Oliwia Pietrzak, Julia Jaśkowiec, Patrycja Papszun, Katarzyna Stepko, Daria Przybyła (libero) oraz Karolina Bierczak (libero), Karolina Feliks

Trener – Agnieszka Rabka

#TAGI