- Polska siatkówka jest bardzo mocna, niezależnie czy gra reprezentacja, czy kluby – mówi mistrz olimpijski i świata Ryszard Bosek. Odniósł się on do ostatnich wyników naszych zespołów w europejskich pucharach. Trzy kluby – Aluron CMC Warta Zawiercie, Jastrzębski Wegiel i PGE Projekt Warszawa – awansowały do ćwierćfinału Ligi Mistrzów.
Polskie ekipy błyszczą również w Pucharze CEV i Pucharze Challenge. Asseco Resovia Rzeszów i BOGDANKA LUK Lublin także nie doznały porażek. W sumie bilans męskich drużyn w tej edycji pucharów to trzydzieści kolejnych zwycięstw.
- Dużo mówi się na temat siły polskiej i włoskiej ekstraklasy. W ostatniej kolejce Ligi Mistrzów mieliśmy konfrontację PlusLigi i Serie A. Zawiercie okazało się lepsze od Mediolanu, choć ten drugi mocno starał się, to był bez szans. Polski klub jest trenowany przez Michała Winiarskiego, który wielokrotnie podkreślał, że Roberto Piazza, prowadzący Allianz Mediolan jest jego nauczycielem. W tym przypadku uczeń okazał się lepszy od swego mistrza – podkreślił Ryszard Bosek.
Ryszard Bosek dodał, że poziom włoskiej, klubowej siatkówki wcale nie obniżył się. – Oglądałem meczu o Puchar Włoch i stały na wysokim poziomie. Jest tam kilka mocnych klubów – powiedział.
W poprzednim sezonie Puchar CEV zdobyła Asseco Resovia, a w Challenge Cup triumfował PGE Projekt.
- Również w tym roku polskie kluby będą faworytami w decydujących rozgrywkach, Już od kilku lat potwierdzają swoją siłę, a obecny sezon może tylko tę prawdę umocnić – dodał Ryszard Bosek.
W Champions League ćwierćfinały z trzema polskimi ekipami odbędą się w połowie marca.
Rywalem PGE Projektu będzie zwycięzca z pary Allianz Mediolan - Halkbank Ankara. Drużyna z Zawiercia zmierzy się z niemieckim rywalem SVG Lüneburg lub Berlin Recycling Volleys. Przeciwnikiem Jastrzębskiego Węgla będzie Saint-Nazaire VB Atlantique lub Olympiacos Pireus.
