Piąta drużyna podejmowała czwartą, a dzielił je tylko punkt. Na trybunach hali był komplet, bilety zostały szybko wyprzedane. Kibiców elektryzował również pojedynek Bartosza Kurka (ZAKSA Kędzierzyn-Koźle) i Wilfreda Leona (BOGDANKA LUK Lublin), dwóch wielkich gwiazd polskiej i światowej siatkówki.
Oba zespoły zaserwowały znakomite siatkarskie widowisko, pełne emocji, zwrotów akcji i wysokiego sportowego poziomu. Początek meczu należał do kędzierzynian. Ich amerykański środkowy Andy Smith zaserwował asa, zdobywając 24. punkt, a następnie skończył atak z drugiej linii i jego drużyna wygrała pierwszego seta. Mecz oglądał legendarny Karch Kiraly, nowy selekcjoner męskiej kadry Stanów Zjednoczonych.
W drugim secie gospodarze zwyciężyli jeszcze pewniej i w trzecim byli na dobrej drodze do zdobycia kompletu punktów. Mieli kilka punktów przewagi, ale lublinianie odrobili straty i wygrali czwartą partię.
W tie breaku BOGDANKA LUK goniła wynik, przegrywając m.in. 5:8. MVP został znakomity Rafał Szymura. Obie drużyny mają po 47 punktów, ale wyżej są lublinianie dzięki lepszemu stosunkowi setów. Ale zwycięzcy mają rozegrany jeden mecz mniej.
Bartosz Kurek i Wilfredo Leon zdobyli najwięcej punktów dla swoich zespołów. Pierwszy miał 22, drugi o cztery mniej.
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – BOGDANKA LUK Lublin 3:2 (25:20, 25:14, 23:25, 22:25, 15:11).
