Finał VNL: Japonia - Francja, wypowiedzi pomeczowe

fot. Piotr Sumara

Finał VNL: Japonia - Francja, wypowiedzi pomeczowe

Kategoria

SiatkówkaReprezentacjeSeniorzy

Autor

Krzysztof Jakimów, Szymon Cegiełko, Fernanda Paulon, Angelika Knopek

Udostępnij

Udostępnij wpis na: TwitterUdostępnij wpis na: FacebookUdostępnij wpis na: LinkedIn

Data publikacji

01 lip 2024

W wielkim finale Siatkarskiej Ligi Narodów, rozgrywanym w łódzkiej Atlas Arenie, reprezentacja Francji pod wodzą Andrei Gianniego zdobyła złoty medal. Trójkolorowi po świetnym spotkaniu pokonali w czterech setach rewelacyjnie spisujących się w tym sezonie Japończyków. Podium tej edycji Ligi Narodów uzupełnili Polacy, którzy w meczu o trzecie miejsce wygrali bez starty seta z drużyną ze Słowenii. Partnerem turnieju jest Województwo Łódzkie. 

Japonia – Francja 1:3 (23:25, 25:18, 23:25, 23:25)

Antoine Brizard, rozgrywający reprezentacji Francji: Próbowaliśmy być spokojni i skoncentrowani podczas każdego z setów. To był trudny mecz, kończący maraton wielu spotkań rozgrywanych w krótkich odstępach czasu. Nie ułatwiało sprawy to, że naszym przeciwnikiem była wymagająca drużyna Japonii. Oni nigdy się nie poddają, do tego są fantastyczni w obronie i tworzeniu okazji do kontrataków. To ważne zwycięstwo, które zbuduje naszą pewność siebie, ale musimy dalej ciężko pracować. To taki dobry test i weryfikacja naszych umiejętności, ale naszym celem jest oczywiście medal na Igrzyskach Olimpijskich. Na początku rundy zasadniczej byliśmy dalecy od naszej optymalnej formy, ale teraz udało nam się ją osiągnąć. 

Yacine Louati, przyjmujący reprezentacji Francji: Wszystkie nagrody indywidualne dla wyróżnionych zawodników są w pełni zasłużone. Podczas tych trzech dni grania każdy był zaangażowany i wiemy, że możemy liczyć na siebie nawzajem. Gdy gramy, a komuś z nas nie idzie najlepiej, to inny zawodnik może wejść i wspomóc drużynę. Tak było w przypadku wejścia Jenii Grebennikova, Kevina Tillie czy podwójnej zmiany rozgrywającego i atakującego, kiedy Benjamin Toniutti pojawił się na boisku. Théo Faure wczoraj na przykład zagrał kapitalne zawody, lecz dzisiaj nie rozpoczął meczu, ale wszedł i pomógł. Tacy właśnie jesteśmy i na to musimy liczyć także w Paryżu. Świetnie, że to pokazaliśmy w trakcie tego turnieju i musimy to kontynuować.

Jean Patry, atakujący reprezentacji Francji: Sądzę, że to był dobry mecz w naszym wykonaniu, byliśmy bardzo cierpliwi. Tak jak mówiłem przed spotkaniem, drużyna Japonii zawsze gra dobrze, bronią mnóstwo piłek i trudno się gra przeciwko nim, ponieważ są bardzo skupieni i nie tracą koncentracji. Wykonaliśmy dzisiaj kawał dobrej roboty! Cały czas utrzymywaliśmy nasz rytm gry, skupialiśmy się na każdym punkcie i to mnie ogromnie cieszy.

#TAGI