Europejskie puchary: polskie zespoły od zwycięstwa do zwycięstwa

Europejskie puchary: polskie zespoły od zwycięstwa do zwycięstwa

Kategoria

SiatkówkaRozgrywki krajowe

Autor

KP, fot. cev.eu

Udostępnij

Udostępnij wpis na: TwitterUdostępnij wpis na: FacebookUdostępnij wpis na: LinkedIn

Data publikacji

16 sty 2025

Drużyny z PlusLigi są niepokonane w tej edycji Ligi Mistrzów. Wszystkie wygrały swoje mecze - w sumie już piętnaście. Podobnie jest także w innych europejskich pucharach – CEV i Challenge.

W czwartkowym meczu Lewski Sofia przegrał z Jastrzębskim Węglem 2:3  (21:25, 25:23, 22:25, 28:26, 12:15). Polski zespół stracił w stolicy Bułgarii pierwszy punkt w obecnej edycji Ligi Mistrzów, ale zapewnił sobie awans do ćwierćfinału. Mecz z Lewskim był jednak nadspodziewanie trudny.

PGE Projekt Warszawa zapewnił sobie już pierwszą pozycję w grupie, nawet gdyby 29 stycznia przegrał w Berlinie 0:3. Będzie miał korzystniejszy stosunek setów.

W czterech pierwszych spotkaniach w Lidze Mistrzów PGE Projekt stracił tylko seta, dlatego wygrana w Maaseik za trzy punkty zapewniała mu wyjście z grupy na pierwszym miejscu.

Greenyard Maaseik - PGE Projekt Warszawa 0:3 (19:25, 22:25, 23:25).

Mecz wicemistrza Polski z mistrzem Austrii zaczął się zaskakująco, bo Aluron CMC Warta musiał bronić setboli i wygrał 32:20. Później jednak zawiercianie rozbili Hypo Tirol Innsbruck, pozwalając mu w sumie zdobyć mniej punktów niż w pierwszej partii.

Przed ostatnią kolejką Aluron CMC Warta zajmuje pierwsze miejsce w tabeli z kompletem zwycięstw. Przed spotkaniem w Austrii Bartosz Kwolek miał nadzieję, że w czwartek Allianz Mediolan straci przynajmniej punkt w Roeselare, a wtedy wicemistrzowie Polski już teraz zapewnią sobie pozycję lidera i uniknięcie fazy play-off. 

Hypo Tirol Innsbruck - Aluron CMC Warta Zawiercie 0:3 (30:32, 13:25, 14:25)

Asseco Resovia Rzeszów broni Pucharu CEV i spisuje się znakomicie. Pafiakos Pafos przegrał z polskim zespołem 1:3 (25:22, 12:25, 23:25, 21:25). Rewanż zostanie rozegrany 28 stycznia na Podpromiu.

BOGDANKA LUK Lublin podtrzymała zwycięską serię w Pucharze Challenge, pokonując w pierwszym ćwierćfinałowym spotkaniu hiszpański zespół CV Melilla. 

Po raz pierwszy polska drużyna rozegrała mecz w europejskich pucharach w... Afryce. To nie pomyłka, ponieważ Melilla to hiszpańska enklawa leżąca na terytorium Maroka, podobnie jak Ceuta. Los rzucił tam czwartą drużynę PlusLigi w ćwierćfinale. CV Melilla po drodze wyeliminowała rywali ze Słowacji, Portugalii i Szwajcarii, wygrywając wszystkie spotkania. 

Rewanżowe spotkanie zostanie rozegrane 28 stycznia w Lublinie. 

CV Melilla - BOGDANKA LUK Lublin 0:3 (19:25, 23:25, 21:25)

#TAGI