Michał Korycki trzeci rok z rzędu zawitał na Plażę Wilanów na zakończenie sezonu siatkówki plażowej w Polsce. W tym roku jego partnerem w turnieju został doświadczony reprezentant Polski Maciej Rudol. Co prawda biało-czerwonym w pierwszym dniu VW Beach Pro Tour Futures Warsaw by ORLEN Paliwa nie udało się awansować bezpośrednio do ćwierćfinału, ale w sobotę powalczą o dalszy udział w imprezie. Sponsorem tytularnym wydarzenia jest ORLEN Paliwa - lider hurtowej sprzedaży produktów paliwowych.
Światowa siatkówka plażowa na zakończenie sezonu w Polsce ponownie zawitała do Warszawy. Boisko wybudowane przy Urzędzie Dzielnicy Wilanów m.st. Warszawy pierwsi przywitali siatkarze. Wśród występujących par w turnieju głównym VW Beach Pro Tour Futures Warsaw by ORLEN Paliwa znalazły się cztery z Polski. Jedną z nich jest Maciej Rudol i Michał Korycki.
Rudol i Korycki rywalizację na Plaży Wilanów rozpoczęli w piątkowe przedpołudnie. Inauguracyjne spotkanie z norweską dwójką – Ruud/Thorkildsen zakończyło się zwycięstwem Polaków w dwóch setach. W sesji popołudniowej reprezentanci Polski zmierzyli się z Wüstem i Fröblem z Niemiec. Ta rywalizacja był bardziej zacięta i wymagająca, a do jej ostatecznego rozstrzygnięcia potrzebny był tie-break. W nim lepsi okazali się przeciwnicy.
- Pierwsze spotkanie było bardzo dobre w naszym wykonaniu. Graliśmy bardzo pewnie. W drugim był już trudniejszy rywal. W niektórych momentach zabrakło nam przekonania – powiedział Michał Korycki. - Szkoda, bo na pewno mieliśmy swoje szanse. Teraz koncentrujemy się już na kolejnym spotkaniu – dodał siatkarz.
Dzięki osiągniętemu rezultatowi Maciej Rudol i Michał Korycki zagrają w sobotę w Round 12 o ćwierćfinał. Obecnie polscy reprezentanci nie znają jeszcze swoich rywali. Wyłoni ich dopiero losowanie, które odbędzie się po rozegraniu ostatnich meczów grupowych.
Dla Michała Koryckiego tegoroczny turniej jest trzecim w Wilanowie. Po raz pierwszy wziął w nim udział w 2022 roku. Debiut mógł uznać za udany, gdyż wraz z Michałem Kądziołą sięgnął po brązowy medal. W 2023 roku starał się poprawić ten wynik, startując w parze z Miłoszem Krukiem. Niestety, aspiracje Polaków spełzły na niczym, ponieważ nie awansowali do strefy medalowej. Podczas tegorocznych rozgrywek Michałowi Koryckiemu marzy się udane zakończenie sezonu siatkówki plażowej w Polsce. A nie ma lepszego zakończenia niż to z medalem.
- To taki fajny moment, tuż po turnieju finałowym mistrzostw Polski – powiedział Korycki. – Uwielbiam tu grać. Jak kończyć sezon, to tylko w Wilanowie – zakończył siatkarz.
