Reprezentacja Polski pod wodzą trenera Adama Swaczyny rozgrywa mecz towarzyski z Ukrainą. Spotkanie zorganizowane zostało z okazji obchodów dwudziestolecia istnienia klubu siatkarskiego Ślepsk Malow Suwałki.
W związku z trwającymi rozgrywkami Siatkrskiej Ligi Narodów i napiętym kalendarzem siatkarskich wydarzeń w Suwałkach pojawił się dziewięcioosobowy zespół, w skład którego weszli siatkarze, którzy nie są przewidziani na drugi, japoński tydzień rozgrywek VNL 2024. Reprezentacja Ukrainy, prowadzona przez trenera Raula Lozano wykorzystała krótką przerwę w rozgrywkach Złotej Ligi Europejskiej.
Polska - Ukraina: 3:2 (21:25, 25:17, 25:18, 22:25, 15:9)
Polacy rozpoczęli spotkanie w składzie : Marcin Komenda, Karol Butryn, Artur Szalpuk, Mikołaj Sawicki, Szymon Jakubiszak, Łukasz Usowicz i Kuba Hawryluk na pozycji libero. Pierwszy punkt spotkania zdobyli Ukraińcy po zablokowaniu przechodzącej piłki. Po dwóch asach serwisowych i udanej kontrze nasi przeciwnicy prowadzili 4:8. Ukraińcy kontynuowali dobrą grę na zagrywce i w obronie powiększając przewagę do stanu 10:18. Naszych siatkarzy poderwał as serwisowy Mikołaja Sawickiego, a seria dobrych bloków Artura Szalpuka pozwoliła zniwelować straty do wyniku 16:19. Ostatni punkt seta zdobyli jednak nasi przeciwnicy.
Po przerwie trener Raul Lozano wprowadził na boisko kilku siatkarzy, którzy pierwszego seta spędzili w kwadracie rezerwowych. Biało-czerwoni przejęli inicjatywę i po udanym kontrataku Mikołaja Sawickiego prowadzili 4:1. Nasi siatkarze utrzymywali trzypunktową przewagę wykorzystując skuteczną grę w ataku ze skrzydeł. Seria potężnych zagrywek Mikołaja Sawickiego, czego efektem były bezpośrednio zdobyte punkty oraz skuteczne bloki, wyprowadziła Polaków na siedmiopunktowe prowadzenie 20:13. Po niespełna godzinie gry w meczu był remis po jeden w setach.
Początek trzeciej partii był wyrównany, z biegiem czasu minimalną jedno-dwupunktowa przewagę wypracowali reprezentanci Ukrainy. Polacy po raz pierwszy wyszli na prowadzenie 12:11 po autowym ataku ukraińskiego środkowego, a po kolejnym błędzie i przy wyniku 15:12 o czas poprosił trener Lozano. Artur Szalpuk dołożył agresywną, urozmaiconą zagrywkę doprowadzając do wyniku 22:13 i co przesądziło o wygranej w trzecim secie.
Po zmianie stron przez długi czas zespołom nie udawało się zdobyć punktu przy własnej zagrywce, więc wynik oscylował wokół remisu. Na dwupunktową przewagę 13:11 wyprowadził Polaków asem serwisowym Mikołaj Sawicki. Ukraińcy w jednym ustawieniu odrobili straty i wyszli na prowadzenie 14:16. Przeciwnicy utrzymali koncentrację do ostatniej akcji i doprowadzili do tie-breaka.
Serwis Artura Szalpuka i kontrataki Mikołaja Sawickiego dały Polakom prowadzenie 3:0 na początku piątego seta. W podobny sposób Ukraińcy zdobyli cztery punkty z rzędu wychodząc na prowadzenie 4:5. Dwa bloki Szymona Jakubiszaka i kontratak Mikołaja Sawickiego pozwoliły Polakom zmienić strony boiska przy korzystnym wyniku 8:5. Nasi siatkarze do ostatniej piłki zachowali zimną krew i zasłużenie wygrali piątego seta i mecz.
