VNL Fukuoka: Polska - Japonia 3:0

fot. Volleyball World

VNL Fukuoka: Polska - Japonia 3:0

Kategoria

SiatkówkaReprezentacjeSeniorzy

Autor

Martyna Szydłowska

Udostępnij

Udostępnij wpis na: TwitterUdostępnij wpis na: FacebookUdostępnij wpis na: LinkedIn

Data publikacji

07 cze 2024

Reprezentacja Polski prowadzona przez trenera Nikolę Grbicia w swoim trzecim meczu rozgrywanym podczas Siatkarskiej Ligi Narodów w Fukuoce w świetnym stylu pokonała Japończyków 3:0 (25:17, 25:15, 25:20), odnosząc swoje trzecie zwycięstwo w tym turnieju. Biało-Czerwoni rządzili na boisku, dominując we wszystkich elementach, największą różnicę zrobił jednak blok, który przyniósł nam aż 14 punktów - 6 z nich było dziełem Jakuba Kochanowskiego, który był też najlepiej punktującym zawodnikiem w naszym składzie.

Trener Nikola Grbić zdecydował, że mecz przeciwko gospodarzom Biało-Czerwoni rozpoczęli w składzie: Bartosz Kurek, Jakub Kochanowski, Tomasz Fornal, Marcin Janusz, Norbert Huber i libero Jakub Popiwczak. Japończycy z kolei zaczęli bez swoich największych gwiazd, wyjściowy skład ekipy Philippa Blaina prezentował się następująco: Kento Miyaura, Akihiro Yamauchi, Shoma Tomita, Masato Kai, Larry Ik, Akihiro Fukatsu i liber Tomohiro Ogawa. 

 
W wypełnionej do ostatniego miejsca hali West Japan General Exhibition Centre w Fukuokce, Biało-Czerwoni szybko wysunęli się na trzypunktowe prowadzenie (5-2). W ataku świetnie spisywał się Tomasz Fornal oraz cieszący się wielką popularnością w Japonii - nasz kapitan Bartosz Kurek (6 punktów w pierwszy secie). Gospodarze napędzani dopingiem kibiców nie składali broni i próbowali odrabiać straty (8-7), jednak doskonała kontra Kamila Semeniuka (nasz drugi najlepiej punktujący zawodnik w partii otwracia - 5 punktów) i jego praca w bloku z Jakubem Kochanowskim pozwoliła naszej drużynie szybko odzyskać przewagę (11-7). Polacy sukcesywnie powiększali dystans (15-9) - punkt bezpośrednio z zagrywki zdobył Bartosz Kurek, a Kochanowski straszył rywali swoim blokiem (3 punkty w tym elemencie), powiększając przewagę do 16-9. Z Tomitą na zagrywce Japończycy zmniejszyli straty przy wyniku 17-14, to nie wytrąciło z rytmu Biało-Czerwonych, którzy mimo starań rywali pewnie zmierzali po zwycięstwo w tym secie. Blok Łukasza Kaczmarka - który na boisku zameldował się na podwyższenie bloku - dał serię piłek setowych (24-17), kolejny punkt w tym elemencie zamknął tę partię 25-17.
 
Drugi set rozpoczął się - podobnie jak pierwszy - prowadzeniem 5-2 Polaków. Od początku tej partii blok był dużym atutem naszej reprezentacji. Gospodarze ponownie próbowali zmniejszyć straty (7-6). Walcząc o punkt przy stanie 8-6, obie drużyny dostarczyły jedną z najdłuższych i najbardziej spektakularnych wymian tegorocznej VNL - pełną wspaniałych obron, ostatecznie ten punkt padł łupem Japończyków, którzy zdołali zablokować atak Bartosza Kurka. Kolejne cztery punkty zapisali na swoim koncie Biało-Czerwoni (12-7), którzy świetną pracą we wszystkich elementach przejęli kontrolę na boisku (18-9). Kamil Semeniuk błyszczał w ataku (4 punkty - 67% skuteczności), a Jakub Kochanowski dalej punktował z środka i w bloku (5 punktów w tym secie). Wkraczając w decydującą fazę seta, trener Nikola Grbić zdecydował się na podwójną zmianę, wprowadzając na boisko duet Firlej-Kaczmarek. Szansę sprawdzenia się w konfrontacji z Japończykami otrzymał również Aleksander Śliwka, który od najbliższego sezonu będzie grał w tamtejszej lidze. Po ataku Tomasza Fornala przewaga naszej drużyny wynosiła aż 10 punktów (23-13), wykorzystując drugą piłkę setową Aleksander Śliwka zakończył seta 25-15.
 
Trzeciego seta Polacy rozpoczęli niemal w wyjściowym składzie, jedynie Aleksander Śliwka zmienił Kamila Semeniuka. Atak naszego przyjmującego otworzył tę partię. Podopieczni trenera Nikoli Grbicia perfekcyjnie spisywali się na boisku, wychodząc na prowadzenie 5-1 i choć ponownie gospodarze próbowali wrócić do gry (5-4), nasi zawodnicy odpowiedzieli błyskawicznie swoją potężną bronią w tym spotkaniu - blokiem, odskakując na 10-5. Punkt z zagrywki dorzucił Jakub Kochanowski. W połowie partii na boisko weszli Łukasz Kaczmarek, Bartosz Bednorz i Karol Kłos, zastępując Kurka, Fornala i Kochanowskiego. Japończycy - mimo imponujących obron - nawet na chwilę nie byli w stanie choćby postraszyć naszych zawodników (17-10), którzy byli niczym rozpędzona maszyna, zmierzając po kolejne zwycięstwo (21-12). W końcówce seta na boisku zameldował się również Mateusz Poręba. Przy trzeciej piłce meczowej, zwycięstwo przypieczętował Aleksander Śliwka 25-20.
 
Jakub Kochanowski był najlepiej punktującym zawodnikiem naszej reprezentacji, mając w swoim dorobku 11 punktów (6 bloków, 5 ataków - 63% skuteczności). Bartosz Kurek zgromadził 10 oczek (8 punktowych ataków, 1 as, 1 blok), a Kamil Semeniuk 9 (1 blok, 8 ataków - 63% skuteczności i 75% perfekcyjnego przyjęcia). Po stronie Japończyków 12 punktów ustrzelił Kento Miyaura.
 
25634d
 
Polska: Kurek, Kochanowski, Semeniuk, Janusz, Fornal, Huber i libero Popiwczak oraz Kaczmarek, Kłos, Bednorz, Śliwka, Poręba, Firlej
Japonia: Fukatsu, Miyaura, Yamauchi, Tomita, Kai, Larry i libero Ogawa oraz Nishida, Otsuka, Oya, Yamamoto
 
 
W sobotę w ostatnim meczu z udziałem naszej reprezentacji w Fukuoce, Polacy zagrają z Brazylią, która dzisiaj przegrała w tie-breaku ze Słowenią.


VNL Fukuoka - program i wyniki Polaków

Wtorek (4 czerwca)
Polska - Bułgaria 3:1 (21:25, 25:21, 25:19, 25:18)
Czwartek (6 czerwca)
Polska - Turcja 3:0 (25:19, 25:12, 25:19)
Piątek (7 czerwca)
Polska - Japonia 3:0 (25:17, 25:15, 25:20)
Sobota (8 czerwca)
8:30 Polska - Brazylia

Harmonogram i wyniki wszystkich spotkań VNL dostępne są TUTAJ.

Polską Siatkówkę wspierają

#TAGI

  • reprezentacje
  • reprezentacje/seniorzy